Zawodowe życie polskich mam – nie chcą pracować w domu

2023-05-23

74 proc. mam aktywnych zawodowo przyznaje, że swoje obowiązki służbowe woli wykonywać w miejscu pracy, a nie w domu, bo łatwiej im się wtedy skoncentrować na zadaniach – wynika z najnowszego badania Grupy Progres. Mimo że część z nich ma wsparcie w opiece nad dzieckiem, to nadal kobiety poświęcają więcej czasu na zajmowanie się rodziną niż mężczyźni. Niejednokrotnie rezygnują przez to z etatu – w grupie osób w wieku produkcyjnym, które są bierne zawodowo ze względów rodzinnych lub osobistych, panie stanowią większość – 59 proc. Panów jest mniej – 41 proc. (GUS).

Praca w domu, kiedy za ścianą jest dziecko, to wyzwanie dla wielu rodziców – częściej dla kobiet, które na ogół biorą na siebie większość obowiązków opiekuńczych. Tylko w ubiegłym roku zasiłek macierzyński pobierało z ZUS 635.348 osób, w tym 182.539 osób z tytułu urlopu ojcowskiego, rok wcześniej było to odpowiednio – 668,9 tys. (zasiłek macierzyński) i 185,2 tys. (urlop ojcowski). Średnia liczba dni spędzonych na zasiłku macierzyńskim wynosiła 140 dni na osobę, w przypadku urlopu ojcowskiego było to 12 dni (2022 r.). Część osób nie wykorzystuje przysługujących im dni wolnych związanych z rodzicielstwem i szybko wraca do firmy.

Kobiety, które po urodzeniu dziecka decydują się na ten krok, często drugi etat mają w domu, gdzie w wolnych chwilach zajmują się najmłodszymi członkami ich rodziny. Do 40 godzin tygodniowo poświęcanych na pracę zawodową dochodzą jeszcze te, które wymagają równie dużej aktywności w życiu prywatnym. Z badania Grupy Progres wynika, że niemal połowa polskich matek (46 proc.) w dni robocze (poniedziałek-piątek), gdy wróci z pracy, spędza z dzieckiem średnio od 4 do 5 godzin na dobę (20-25 godz./5 dni). Nieco mniej, bo 40 proc. badanych poświęca na to od 3 do 4 godzin dziennie (15-20 godz./5 dni), 9 proc. szacuje, że jest to 6 do nawet 8 godzin (30-40 godz./5 dni), a 6 proc. od 1 do 2 godz. (5-8 godz./5 dni).

– Badanie potwierdza, że mamy w naszym kraju są bardzo zapracowane. Większość w dni powszednie bierze na siebie dodatkowe pół, a czasem nawet cały etat wynikający z obowiązków rodzinnych, co na dłuższą metę może być dość obciążające. Jednak wyraźnie pokazuje, że pracodawcy, którzy uważają, że dziecko negatywnie wpływa na pracę kobiety i sprawia, że jej aktywność spada przez rodzicielstwo, są w błędzie. Niestety, takie stereotypowe myślenie nadal występuje w krajowych firmach – mówi Magda Dąbrowska, wiceprezes Grupy Progres.

Nie inaczej pod względem aktywności pań jest też w innych krajach i chociaż rzeczywista liczba godzin, które kobieta spędza z dzieckiem, może się różnić w zależności od wielu czynników, tj. wiek dziecka, struktura rodziny, obowiązki zawodowe i indywidualne preferencje, to długość czasu poświęcanego na obowiązki rodzinne jest spora. Według raportu opracowanego przez Bureau of Labor Statistics matki zatrudnione w Stanach Zjednoczonych, które mają dzieci w wieku poniżej 6 lat, spędzają średnio około 2,7 godziny dziennie na bezpośredniej opiece nad dzieckiem. W badaniu przeprowadzonym przez OECD średnia liczba godzin spędzonych przez matki z dziećmi w krajach członkowskich OECD wynosiła około 2-3 godzin dziennie (2019 r.).

Mimo że godzenie życia zawodowego i rodzinnego nie jest łatwe, polskie mamy, które mają etat, radzą sobie z tym całkiem dobrze. Zlecone przez przełożonego zadania wolą jednak wykonywać w miejscu pracy niż zdalnie (w domu z dzieckiem), bo łatwiej im się wtedy skupić – deklaruje tak 74 proc. ankietowanych w badaniu Grupy Progres. 26 proc. preferuje dom jako miejsce do wykonywania obowiązków zawodowych. Przyznają, że nie rozprasza ich w tym obecność dziecka. Polki biorące udział w badaniu przyznają też, że w utrzymaniu aktywności zarodowej niezbędne jest nie tylko wsparcie bliskich, ale też samego przełożonego.

– Wielu pracodawców wprowadza prorodzinne rozwiązania, które wspierają młode mamy w powrocie do pracy po przerwie zawodowej wynikającej z urodzenia dziecka. Najczęściej jest to elastyczny etat, możliwość pracy zdalnej albo w wybranym czasie. Obserwujemy, że takich działań w firmach nie brakuje, jednak przełożeni muszą popracować nad początkowym etapem tzn. onboardingiem młodej mamy, która po dłuższej nieobecności wraca do firmy. Często jest rzucana na zbyt głęboką wodę – mówi Magda Dąbrowska, wiceprezes Grupy Progres. – Co prawda 68 proc. przełożonych przeprowadza proces wdrażania w obowiązki zawodowe, jednak dotyczy on głównie ludzi nowo zatrudnionych, a nie tych mających przerwę. To duży błąd, bo rodzic wracający do pracy po urlopie macierzyńskim lub ojcowskim – trwającym od kilku do kilkudziesięciu tygodni – spotyka się z zupełnie innym stanem rzeczy i trzeba go od nowa wdrażać w projekty. Niestety onboardingi rodziców to w firmach nadal rzadkość – dodaje Magda Dąbrowska.

* Mama nie chce pracować z tatą

Panie mają też jasno sprecyzowane oczekiwania co do innego aspektu życia rodzinnego. Deklarują, że chcą pracować, ale nie ze swoimi drugimi połówkami. 73 proc. ankietowanych kobiet mających rodzinę przyznaje, że nie chce mieć relacji służbowych i pracować z osobą, z którą są związane. Jedynie 27 proc. badanych twierdzi, że chciałoby pracować ze swoim partnerem. Zgodnie przyznają jednak, że potrzebują wsparcia w efektywnym godzeniu życia zawodowego z macierzyństwem.

Jego brak z jakiejkolwiek strony często jest bowiem powodem rezygnacji z etatu. Większość mam (63 proc. ankietowanych przez Grupę Progres), gdy do niego wróci, raczej nie myśli o rezygnacji z pracy i zajęciu się jedynie dzieckiem. Takie myśli ma 37 proc. uczestniczek badania.

Mimo że nasi rodacy starają się, by rodzina nie była powodem decyzji o rezygnacji z pracy, to nadal wiele osób nie wraca do niej, gdy ich dziecko przychodzi na świat. Na zostanie w domu decydują się głównie kobiety, dla których kwestie rodzinne i osobiste są kluczowymi powodami uniemożliwiającymi im kontynuowanie aktywności zawodowej (w 2022 r. było ich 26 tys. według GUS). Jak podaje urząd statystyczny, innymi z czynników decydujących o bierności zawodowej kobiet są: likwidacja firmy albo stanowiska lub zaprzestanie prowadzenia własnej działalności gospodarczej i zakończenie pracy na czas określony, dorywczej, sezonowej.

Z raportu Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) wynika, że powrót do pracy po urodzeniu dziecka to wyzwanie dla wielu mam, nie tylko w Polsce. Nowe dane ILO dotyczące przerwy w zatrudnieniu pokazują, że kobietom, które chcą pracować, znacznie trudniej jest znaleźć pracę niż mężczyznom. Wśród osób w wieku od 25 do 54 lat różnica między płciami w aktywności zawodowej wyniosła 29,2 proc. w 2022 r., przy czym jedynie 61,4 proc. pań i aż 90,6 proc. panów było aktywnych zawodowo. Według ILO tego wyniku nie można tłumaczyć wyłącznie większymi trudnościami kobiet w znalezieniu pracy. Niedawno zaktualizowane dane wskazują bowiem, że głównym czynnikiem obniżającym ich aktywność zawodową i obserwowanym na całym świecie może być wychowywanie dzieci. W przypadku osób w tej samej grupie wiekowej (od 25 do 54 lat) z co najmniej jednym dzieckiem poniżej szóstego roku życia, różnica w aktywności zawodowej zwiększa się z 29,2 proc. do 42,6 proc., a grupa kobiet aktywnych zawodowo zmniejsza się z 61,4 proc. do 53,1 proc. W przypadku mężczyzn rośnie – z 90,6 proc. do 95,7 proc.

[dostarczył infoWire.pl]

Zdjęcie reklamy numer 0
Zdjęcie reklamy numer 1

Polecam lekarza

lek. dent. Patrycja Wojtasińska-Chebel, ortodonta, stomatolog

Rewelacyjny przyjazny pacjentowi i kompetentny lekarz. Ja i przede wszystkim syn jesteśmy bardzo zadowoleni z dotychczasowych efektów leczenia.

dr n. med. Agnieszka Kolaszko, kardiolog

Polecam Panią doktor. Bardzo miła, rzeczowa, empatyczna . Wizyta była szczegółowa, w miłej atmosferze. 

dr n. med. Dymitr Żaworonkow, chirurg

Lekarz bardzo sympatyczny i zaangażowany. Szybka i skuteczna diagnoza, zabieg praktycznie bezbolesny 

dr n. med. Adrian Smędowski, okulista

Konsultacja przebiegła w bardzo miłej atmosferze. Pan doktor uprzejmie i bez pośpiechu udzielił mi wskazówek oraz odpowiedzi na moje pytania. Zasugerował dalsze postępowanie.

Wojciech Latos, gastrolog

Wspaniały lekarz, dokładnie wszystko tłumaczy, zna się na rzeczy, potrafi słuchać i nie spieszy się. Zawsze pełna poczekalnia pacjentów tylko potwierdza moją opinię. Polecam Pana doktora, bardzo mi pomógł.